wtorek, 22 marca 2011

Ogród, pszczoły, człowiek

Ogród, pszczoły, człowiek.

Autorem artykułu jest Piotr Stryjczak



Wielkimi krokami zbliża się wiosna, w powietrzu wyczuwa się już jej zapach, z zimowego głębokiego snu zaczynają budzić się nie tylko rośliny, w raz z nimi budzą się też owady. Z pośród ogromnej ilości gatunków owadów jakie żyją na naszej ziemskiej planecie są pszczoły.

Jeśli leży nam na sercu dobro środowiska naturalnego a chyba każdemu powinno na tym zależeć, właśnie o te owady powinniśmy w szczególny sposób zadbać aby nie dopuścić do ich wyginięcia. Każdy człowiek spotykając na swojej drodze nawet pojedynczą pszczółkę nie powinien z nią walczyć, lecz chronić ją, powinien zadbać o to by cało i zdrowo mogła wrócić do swojego domu rodzinnego jakim dla niej jest ul. Człowiek na wielkich plantacjach w czasie produkcji roślinnej, w sadach drzew owocowych, w ogrodach, ogródkach, czy na działkach ogrodniczych walcząc ze szkodnikami, stosuje owadobójcze środki ochrony roślin, to człowiek zapomina o tym, że należy przestrzegać okresów prewencji dla pszczół lub całkowicie ich nie przestrzega a w końcowym efekcie bezmyślnego działania człowieka giną pszczoły. Bezmyślnie niszcząc szkodniki przy okazji niszczy całe kolonie bardzo pożytecznych owadów i to nie tylko pszczół. Z roku na rok na kuli ziemskiej populacja pszczół zmniejsza się w zatrważającym tempie, istnieje hipoteza, że jeśli na naszej planecie całkowicie wyginą pszczoły, wtedy człowiekowi zostanie tylko cztery lata życia. Całkowita zagłada pszczół może doprowadzić do wyginięcia 75 procent roślin na ziemi, a także do znaczącego spadku produkcji żywności pochodzenia roślinnego. Jeżeli dojdzie do całkowitego wyginięcia pszczół wtedy na kuli ziemskiej zapanuje głód. Pszczoły żyją i mogą przetrwać tylko w trwałych społecznościach, w rodzinie jaką dla nich jest rój, natomiast pojedynczo są nie zdolne do życia. Społeczeństwo pszczele (rój) składa się z jednej unasienionej matki, kilkudziesięciu tysięcy pszczół robotnic, pewnej liczby trutni a także rozwijającego się w komórkach czerwiu.

Czerw: To pszczoły we wszystkich stadiach rozwoju od jajeczka do poczwarki. Rozróżnia się czerw niezasklepiony - otwarty, wczesne stadium rozwoju oraz zasklepiony - kryty, późniejsze stadium rozwoju.

Matka pszczela: Jest jedną z dwóch postaci samiczych w roju pszczół, rozwija się z jaja zapłodnionego i jest przez całe życie karmiona mleczkiem pszczelim, dzięki czemu rozwija się u niej w pełni układ rozrodczy i w konsekwencji zdolność do kopulacji i rozmnażania. Matka pszczela kopuluje tylko raz w życiu, w czasie lotu godowego, z około 8 do 10 trutniami i cały zapas nasienia przechowuje w zbiorniczku nasiennym. Może czerwić (składać jaja) przez około 5 lat. Matka pszczela wytwarza substancję mateczną, która decyduje o prawidłowym funkcjonowaniu roju. Do zadań matki pszczelej należy składanie jak największej ilości jaj, natomiast nie troszczy się ona zupełnie o wychów i wyżywienie potomstwa. W rodzinie pszczelej jest tylko jedna matka, lecz sporadycznie na krótko mogą być dwie lub więcej.

Pszczoły robotnice: Drugą postacią samiczą jest pszczoła robotnica o uwstecznionych narządach rozrodczych, czyli nie posiadająca zdolności rozmnażania się, jedynie sporadycznie w szczególnych okolicznościach może składać jaja nie zapłodnione. Pszczoła robotnica dzięki swojej budowie anatomicznej jest zdolna do wykonywania wszystkich czynności w ulu. Sprzątania, karmienia czerwiu i matki, budowania plastrów, zbierania nektaru, pyłku i kitu, wentylowania ula, obrony rodziny a także gromadzeniem zapasów, z których korzysta i żyje cała pszczela rodzina. W wielkim stopniu zależy od pszczoły robotnicy przeżycie i przetrwanie rodziny pszczelej. Z całej rodziny pszczoła robotnica jest najbardziej narażona na czynniki zewnętrzne które mogą ją zabić, gdyż musi ona dokonywać dalekich oblotów w celu poszukiwania zbierania i gromadzenia nektaru i pyłu kwiatowego. Długość życia pszczoły robotnicy zależy od pory roku w jakiej wygryza się ona z komórki. Wygryzające się z komórki wiosną i latem żyją przeciętnie około 35 dni, a przy wytężonej pracy w czasie lata często żyją nie dłużej niż 4 tygodnie, natomiast wygryzające się jesienią mogą przeżyć około 8 miesięcy.

Trutnie: Są nimi samce zwane trutniami, rozwijają się z jaj niezapłodnionych. W wieku 2 do 3 tygodni osiągają dojrzałość płciową i wylatują na lot godowy, gdzie w powietrzu około 30 metrów nad ziemią kopulują z matką pszczelą, po czym giną. W normalnej rodzinie pszczelej jest około 2 tysięcy trutni. Pojawiają się wiosną a w końcu lata te które nie zginęły w czasie lotów godowych są usuwane z ula.

Tak pożyteczne owady których ich życie w dużej mierze zależy od nas samych wytwarzają wiele pożytecznych substancji, czy nawet gotowych produktów:

Miód pszczeli: W pełni naturalny produkt wytwarzany przez pszczoły robotnice z nektaru kwiatowego i spadzi, wzbogacony wydzielinami gruczołów gardzielowych pszczół. Miód pszczeli jest wonnym roztworem różnych substancji organicznych i mineralnych. Przewaga nektarów z jakich powstał miód pszczeli decyduje o jego odmienności, np.: lipowy, akacjowy, rzepakowy, gryczany. Miód pszczeli jest produktem spożywczym o wysokiej wartości energetycznej (zawiera do 80% fruktozy). Oprócz walorów smakowych, zapachowych i dietetycznych (łatwo przyswajalny) ma właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne. Znajduje również zastosowanie w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym.

Kit pszczeli - propolis: Lepka aromatyczna substancja o barwie szaro-zielonkawej lub brunatnej, znoszona przez pszczoły z pączków drzew i innych roślin, liści i nacieków żywicznych. Kit pszczeli jest wykorzystywany przez pszczoły do powlekania ścian ula, zasklepiania wąskich szczelin, konserwacji pierzgi, polerowania komórek, stanowi barierę biologiczną, przeciwdziałającą rozwijaniu się mikroorganizmów. Kit pszczeli ma znaczenie w lecznictwie, może być używany do wyrobu maści ogrodniczej, różnego rodzaju delikatnych politur, lakierów.

Mleczko pszczele: Jest to galaretowata, biało-żółta wydzielina gruczołów gardzielowych pszczół robotnic. Charakteryzuje się bogatym składem chemicznym, ma duże wartości odżywcze. Mleczko pszczele jest pokarmem larw pszczelich i trutowych we wczesnym stadium rozwoju, a matek pszczelich w ciągu całego ich życia. Mleczko pszczele jest używane do celów leczniczych i kosmetycznych.

Pierzga: Jest nią surowiec naturalny, pyłek kwiatowy zakonserwowany miodem lup nektarem oraz śliną pszczół, jest składany do komórek plastra pszczelego, odżywiają się nią głównie pszczoły robotnice produkujące mleczko pszczele (tzw. karmicielki) a także w minimalnym stopniu pszczoły produkujące wosk (tzw. woszczarki).

Jad pszczeli: Jest to ciecz bezbarwna o słabym charakterystycznym zapachu i kwaśnogożkim smaku, wytwarzana przez gruczoły jadowe pszczoły, połączony z aparatem żądłowym, narządem obrony lub napaści. Wprowadzenie jadu pszczelego do organizmu ludzkiego wywołuje objawy miejscowego lub niekiedy ogólnego zatrucia – ból, pieczenie, opuchliznę, niekiedy spadek ciśnienia krwi, mdłości, omdlenie. Jad pszczeli jest wykorzystywany w przemyśle farmaceutycznym do produkcji leków przeciwreumatycznych.

Wosk: Jest to wydzielina gruczołów woskowych pszczół robotnic, służy pszczołom do budowania plastrów i mateczników oraz do zasklepiania plastrów z miodem i zapasami pokarmowymi. Wosk wykorzystywany jest w przemyśle farmaceutycznym, garbarskim, farbiarskim, mydlarskim.

A oto surowce naturalne jakie są niezbędne i bardzo przydatne w życiu pszczół:

Spadź: Jest to surowiec naturalny, sok roślinny wydalany przez mszyce i czerwce, wzbogacony w wielocukry spadający na liście i gałęzie drzew, spotykany najczęściej na jodle, świerku, lipie, klonie, jaworze, modrzewiu, i śliwie. Spadź pobierana jest przez pszczoły wyłącznie w ciepłe i parne dni i przerabiana na miód spadziowy, który ma bogatszy skład chemiczny od innych miodów.

Nektar kwiatowy: Jest to surowiec naturalny, słodka ciecz, wydzielana przez nektarniki kwiatów. Nektar kwiatowy jest roztworem wodnym glukozy, fruktozy i sacharozy, zawiera również niewielkie ilości soli mineralnych, barwników, olejków eterycznych. Składniki nektaru kwiatowego decydują o składzie chemicznym miodu. O atrakcyjności nektaru kwiatowego dla pszczół decyduje zawartość w nim cukru. Pszczoły robotnice najchętniej zbierają nektar kwiatowy, który zawiera 50% cukru, pszczoły nie zbierają w ogóle nektaru kwiatowego, który zawiera poniżej 5% cukru.

Pyłek kwiatowy: Jest surowcem naturalnym, zbieranym przez pszczoły robotnice głownie z roślin owadopylnych i przenoszony przez nie do ula w postaci zbitych ziaren umiejscowionych na ostatniej parze odnóży w zagłębieniu goleni (koszyczkach) Pyłek kwiatowy jest surowcem do produkcji mleczka pszczelego. Spożywany przez pszczoły w postaci pierzgi, stanowi dla nich podstawowe źródło pożywienia białkowego.

Produkty niezbędne do pielęgnacji pszczół:

Syta: Jest to wodny roztwór miodu, służący do podkarmiania pobudzającego pszczół. Syta rzadka - 1 część miodu na 1 część wody, syta gęsta 2 części miodu na 1 część wody.

Syrop: Jest wodnym roztworem cukru buraczanego, podawany pszczołom jako pokarm. Do podkarmiania pobudzającego, awaryjnego stosuje się syrop rzadki - 1 kg cukru na 2 litry wody. Do uzupełnienia zapasów na zimę stosuje się syrop gęsty - 2 kg cukru na 1 litr wody. Pobierany syrop pszczoły robotnice przerabiają podobnie jak nektar kwiatowy i zagęszczają go do konsystencji miodu.

Jak widzimy pszczoły nie tylko wytwarzają pyszny i zdrowy miód ale przy okazji pomagają rozmnażać się wielu gatunkom roślin. Ten artykuł ma również przypomnieć człowiekowi jakim ważnym i pożytecznym dla niego samego jest ten mały owad. Gdy pszczoły wyginą na kuli ziemskiej zapanuje głód. Człowieku czas najwyższy się obudzić aby nie dopuścić do ich całkowitego wyginięcia.

---

Piotr S.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

sobota, 19 marca 2011

jak zaprojektować ogród kwietny?

Autorem artykułu jest Stanislaw Nawiadzki



Jeżeli chcemy cieszyć się pięknym ogrodem unikając w przyszłości niepotrzebnej pracy i kosztów, dołóżmy starań, aby go racjonalnie zaprojektować.

Najprościej jest zatrudnić do zaprojektowania ogrodu specjalistę -architekta krajobrazu. Pomimo, że mamy do czynienia z ekspertem, nie rezygnujmy z własnych pomysłów na ogród. Słuchajmy jego rad, a jednocześnie oczekujmy na uwzględnienie naszych sugestii.

Zaprojektować ogród kwietny możemy również sami. Kursy projektowania ogrodów, lektura książek i czasopism o tej tematyce, wizyty w miejscowych szkółkach, odwiedzanie innych ogrodów i rozmowy z ich użytkownikami mogą dostarczyć niezbędnej wiedzy i inspiracji.

Zaczynając projektowanie ogrodu musimy odpowiedzieć na pytanie – czego oczekujemy? Czy ogród kwietny ma być miejscem zabaw i relaksu, czy też lubimy pracę w ogrodzie i chcemy temu zajęciu poświęcać czas. Jest to istotne z punktu widzenia wyboru roślin i elementów tzw. małej architektury ogrodowej.

Najlepiej jest na początku wykonać projekty na papierze, uwzględniając istniejący stan rzeczy (granice ogrodu, budowle, rabaty, warzywniak, drzewa i krzewy, ścieżki itp.). Pamiętajmy o instalacjach zaznaczając np. kolorem czerwonym kable i rury oraz zaznaczamy kierunek północny i miejsca gdzie pada cień.

Teraz kolej na planowanie nowych nasadzeń, architektury ogrodowej i innych ważnych elementów ogrodu. Wyrysujmy usytuowanie altany, przebieg dróżek, żywopłoty, wytyczmy rabaty kwiatowe, ogród skalny, miejsca pod drzewa i krzewy, trawniki, ewentualnie miejsce zabaw dla dzieci. Na tym etapie zacznijmy myśleć już o sztucznym oświetleniu i wodzie w ogrodzie (staw, oczko, strumień, wodospad czy też fontanna). Pamiętajmy o zaznaczeniu nowych instalacji elektrycznych i wodnych. Zwróćmy uwagę na najbliższe otoczenie naszego ogrodu. Wyeksponujmy piękny widok, ukryjmy to, co psuje nam estetykę.

Na koniec rozważmy możliwość oddania zakątku naszego ogrodu dzikiej przyrodzie np. sadząc rośliny przyciągające ptaki, motyle i pszczoły.

---

Autor: Stanisław Nawiadzki

http://www.ogrod-kwietny.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 16 marca 2011

Ogrody frontowe

Autorem artykułu jest mama



Ogrody frotowe tzw. przedogródki to zielona wizytówka właściciela domu. Pierwsze wrażenie ma znaczenie. Odpowiednie zagospodarowanie przedogródka, obsadzenie go drzewami, krzewami może serdecznie zapraszać do odwiedzin.

Nie jest to łatwe, gdyż dużą przestrzeń w przedogródkach zajmuje miejsce dla samochodu, pojemników na śmieci. Mimo to nawet kilka metrów kwadratowych można przeznaczyć na zwarte krzewy, mogą mieć formy pienne lub małe drzewa, o małych koronach. Przy doborze roślin powinniśmy kierować się warunkami stanowiska i jego oświetleniem. Do zagospodarowania przedogródka można wykorzystać min.:

- Klon pospolity (odmiana kulista)

Jest to drzewo liściaste, lubi stanowisko słoneczne, półcieniste, osiąga wysokość od 300-500cm. Kwitnie w kwietniu,w kolorze zółtozielonym. Liście mają kształt spiczasto-klapowane do 15cm. Jesienią liście przybierają kolor żółty. W miejscach szczególnie narażonych na mróz, pnie zimą należy ocieplić, aby zapobiec pęknięciu.

- Obiela

Jest to krzew liściasty, lubi stanowisko słoneczne, osiąga wysokość od 100-150cm. Kwitnie w maju, kwiaty mają kolor biały. Krzew ma liście jajowate, podługowate do 5cm. Roślinę w pierwszym roku po posadzeniu należało by nieco przyciąć, aby lepiej się rozkrzewiła.

- Forsycja

Jest to krzew liściasty, lubi stanowisko słoneczne, do półcienistego, osiąga wysokość do 250cm.Kwitnie w kolorze żółtym na przełomie marca i kwietnia. Krzew liście ma lancetowate do 15cm.Roślina wymaga dużo miejsca, nie należy sadzić zbyt gęsto,

- Wajgela, krzewouszka

Jest to krzew liściasty, lubi stanowisko słoneczne, półcieniste, osiąga wysokość do 250cm. Kwitnie od czerwca do sierpnia, w zależności od odmiany ma kwiaty czerwone, białe lub różowe. Liście tego krzewu są jajowate do 10cm. Ze względu na długi okres kwitnienia przyciągnie uwagę nawet nieproszonego gościa.

Ogrody frontowe są wizytówką gospodarza.

---

mama

http://wszystkoodzieciach-rodzice.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 15 marca 2011

Siedlisko naturalne krzewów

Siedlisko naturalne krzewów.

Autorem artykułu jest Czesław Rogala



Artykuł opisuje nasadzenia dzikich krzewów w naszych ogrodach. Opisuję także podział ogrodów na sprzeczne z naturą, ogrody zharmonizowane oraz wybór możliwości pośrednich. Pokazuje też różnicę pomiędzy roślinami rodzimymi i egzotycznymi.

Dzikie krzewy w ogrodzie.

Człowieka można poznać po jego ogrodzie. Posadzone w nim rośliny pokazują, jaki jest stosunek właściciela do przyrody. Często spotyka się dwie skrajności. Pierwszą jest ogród sprzeczny z naturą. Znajduje się on stale w stanie zagrożenia, a kondycja ogrodu podtrzymywana jest sztucznie dużym nakładem pracy na nieustanne zabiegi pielęgnacyjne przy użyciu środków chemicznych. W ogrodach tego typu są zgromadzone wspaniałe rośliny ozdobne z całego świata, zakłada się tam piękne strzyżone trawniki i rabaty z najszlachetniejszych odmian róż. W sumie jest to jednak tylko zbieranina egzotycznych gatunków roślin.

Przeciwieństwem tego jest ogród zharmonizowany z przyrodą. Uwzględnia się w nim warunki naturalne, sadzi rodzime krzewy, toleruje w cieniu żywopłotów dzikie rośliny zielone i ceni opadłe w jesieni liście oraz obcięte pędy jako naturalne źródło substancji pokarmowych i miejsce schronienia drobnych zwierząt. Miłośnicy takich ogrodów przedkładają łąkę pełną rozmaitych kwiatów nad strzyżony trawnik, cieszą się małymi krzewami rodzimego pochodzenia w zimie pokrytymi pięknymi owocami.

Między tymi skrajnościami istnieje mnóstwo możliwości pośrednich i każdy znajdzie własny sposób zagospodarowania swojego ogrodu. Nie ma nic złego ani wymagającego potępienia w tym, że ktoś posadzi w ogrodzie różanecznik. Jeśli jednak ma się wątpliwości, co sadzić w pobliżu swojego domu to nie tyle z negatywnego nastawienia do roślin egzotycznych, ile z umiłowania otaczającej nas przyrody i wybiera również rodzime krzewy dziko rosnące. Kierując się upodobaniem do swojskiej flory nie osiągniemy wprawdzie takich efektów, jak na plakatach reklamowych, bowiem ani kwiaty, ani liście, ani owoce większości przedstawicieli rodzimych gatunków nie są tak okazałe, jak u roślin pochodzących z ciepłych krajów. W zamian za to mają one jednak ogromne znaczenie ekologiczne, którego nie można przecenić. Należy więc nauczyć się inaczej patrzeć na nasze ogrody. Nowe spojrzenie powinno być mniej powierzchowne, musi głębiej wnikać w istotę sprawy, dzięki czemu dostrzeżemy naturalne piękno, doskonałość oraz urok "tubylców" czyli naszych ogrodów. Zatem nie ulega wątpliwości, że sadzenie rodzimych krzewów jest przedsięwzięciem racjonalnym pod każdym względem.

---

Autor Czesław Rogala

czeslawrogala110@gmail.com

http://ogrodrekreacja.blogspot.com/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 14 marca 2011

Dobrze wykonany trawnik, krzewy i iglaki

Dobrze wykonany trawnik, krzewy i iglaki

Autorem artykułu jest krzynka8



Kto z nas nie marzy aby wokół naszego domu a przynajmniej przed nim nie istniał piękny ogród, z wielością pięknej zieleni i krzewów, w którym będziemy mogli spędzać wiele czasu odpoczywając samemu czy z przyjaciółmi.

Każdy chce mieć przed własnym domem dużo zieleni, na którą lubimy patrzeć przez otwarte okno. Cieszymy się ze świeżo posianej trawy, kiedy wzrasta i dbamy o swoje krzewy i iglaki. Zieleń jest jednak bardzo wymagająca i trzeba o nią dbać.

Na samym początku należy przygotować ziemię, na której wysiejemy ziarenka trawy. Przydatny będzie walec, który ubije ją i przyda się w dalszej jej pielęgnacji. Do wysiewu trawy najlepiej jest użyć profesjonalnego siewnika, którym najpierw wysiejemy trawę, a potem będziemy nasiewać na nią nawóz. Jest on bardzo ważny, ponieważ nadaje trawie stosownej gęstości i barwy. Kiedy trawnik urośnie, trzeba go przycinać. Kupując kosiarkę będziemy mogli, spacerując utrzymać go na właściwej wysokości. Ważnym zadaniem są zabiegi pielęgnacyjne takie jak eakcja trawnika, czyli jego napowietrzanie.

Posiadając już trawnik można ozdobić go niskopiennymi krzewami i iglakami. Na rynku jest ich ogromna rozpiętość. Od rozłożyście zielonych, po krzewy o gęstych liściach i przepięknych kolorowych kwiatkach. Trzeba jednak pamiętać, że każdą roślinę należy pielęgnować i postępować z nią według instrukcji sprzedającego lub informacji na opakowaniu. Tylko właściwe traktowanie roślin spowoduje, że będą one wyglądały tak jak na rysunku w sklepie. Kiedy przyjdzie czas i krzewy oraz iglaki urosną trzeba przycinać je, aby nie miały długich, niepotrzebnych pędów.

Przed posadzeniem każdego krzewu należy koniecznie ocenić nasłonecznienie terenu i żyzność gleby, w której dany krzew będzie rósł. Poza tym trzeba zwrócić uwagę jaką wysokość ostateczną osiągną krzewy i dopasować je do siebie. Inaczej mniejsze rośliny zostaną stłamszone przez większe. I co najważniejsze nie zapomnijmy o nawadnianiu roślin. W porze suszy one również potrzebują wody do życia.

---

www.wykonczeniedomu.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 13 marca 2011

Przygotowanie trawnika po okresie zimowym

Autorem artykułu jest pacman82
Topniejący śniegi i zbliżająca się wiosna uświadomiła wielu osobom i należy przygotować odpowiednio swoje ogródki, aby spokojnie wkroczyć w okres wiosenno-zimowy. Niestety trawa po zimie to zazwyczaj obraz nędzy i rozpaczy zatem aby doprowadzić do ładu trawnik powinniśmy skorzystać z kilku rad.

Trawa po okresie jesienno-zimowym jest niezmiernie wyniszczona dlatego też powinniśmy jak najprędzej (o ile pozwalają warunki) wyczesać nasz kawałek ogrodu. Ma to na celu usunięcie starych źdźbeł trawy. W momencie kiedy już wyczeszemy nasz trawnik możemy przejść do kolejnego etapu którym jest napowietrzanie gleby. Najprostszym sposobem aby tego dokonać jest zaopatrzenie się w dobrej jakości widły i zrobienie nakłuć. Nakłucia te nie powinny być zbyt głębokie. Na 10 cm zupełnie wystarczą. Pozwala to trawie na lepsze wchłanianie wody, a co za tym idzie na lepszy rozrost.

Jeżeli w naszym ogrodzie są miejsca gdzie murawa nie jest zbyt dobrej jakości, a wręcz została całkowicie zniszczona przez zimę to powinniśmy dosiać trawę. Po dosianiu trawy na bieżąco musimy podlewać ten odcinek aby w przeciągu 5 tygodni trawa urosła. Równocześnie wraz z pierwszym rozwinięciem się naszej trawy musimy dbać o jej regularnie koszenie. W tym celu niezbędne będzie kosiarka. Ważne aby kosiarka również była przygotowana do sezonu ogrodowego, gdyż koszenie to nie tylko poprawa estetyki trawnika ale przede wszystkim proces dzięki któremu nasza trawa lepiej się rozwija. Ważne aby nie kosić na początku zbyt nisko, gdyż tego typu działanie może spowodować iż trawa nam osłabnie.

Jeżeli możemy sobie pozwolić na system podlewania to powinniśmy z niego skorzystać. Montaż systemu zraszania doskonale zadba o naszą trawę, równomiernie i we właściwych porcjach sprawi iż trawa będzie rosła tak jak powinna.

Ostatnim etapem przygotowania trawnika jest walka z wszelkiego rodzaju chwastami. W tym celu musimy stale monitorować trawnik tak aby w przypadku pojawienia się chwastów szybko zareagować i usunąć je z naszego ogrodu. Podobnie ma się sprawa z kretami. Do ich odstraszania stosujemy metody humanitarne takie jak np. odstraszacz elektroniczny, którego działanie skutecznie przegoni krety z naszego terenu.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

PS.

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak założyć trawnik czy też o sposobach walki z kretami, zapraszam do zapoznania się z innymi wpisami: zakładanie nowego trawnika i sposób na kreta i nornicę